Jak stworzyć sobie (prawie) idealny podręcznik do nauki języka

Zacznijmy od smutnej konstatacji: tak jak nie ma idealnych uczniów i nauczycieli, tak i podręcznik idealny nie istnieje. Jest to fakt, z którym niewiele da się zrobić. Dobrą wiadomością jest natomiast to, że przyszło nam uczyć w czasach, w których mamy naprawdę duży wybór spośród wielu nowoczesnych podręczników, a czasy biało-czarnych i nieprzyjaznych publikacji dawno już odeszły w przeszłość.

Dobrze jest uświadomić sobie, że o ile metodyk czy dyrektor szkoły nie wymaga od nas pracy z – często konkretnym – podręcznikiem, decyzja o jego wyborze leży w naszych rękach. To oznacza, że możemy również zupełnie z niego zrezygnować. Jeśli chcemy oprzeć się na autorskim programie i mamy odpowiednią ilość materiału (a do tego jesteśmy dzielni jak lwy!), nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zaplanować cały kurs samodzielnie. Będzie to wymagało od nas jednak dużo więcej zaangażowania, ponieważ…

PRACA Z PODRĘCZNIKIEM MA WIELE ZALET 

1 . Ma określoną (i przemyślaną) strukturę, a materiał jest uporządkowany od łatwiejszego do trudniejszego. Nie musimy więc zastanawiać się, czy wprowadzać biernik po narzędniku ani w którym momencie kursu przemycić słownictwo związane z częściami ciała… Możemy się po prostu zrelaksować i dać się poprowadzić.

2 . Zwykle towarzyszą mu płyty z nagraniami, zeszyt ćwiczeń, książka nauczyciela czy gry i zabawy (a w serii „Krok po kroku” jeszcze cała platforma internetowa). To daje mnóstwo materiałów i narzędzi do pracy, a tym bardziej leniwym (lub zmęczonym…) serwuje na tacy właściwie gotową lekcję.

3 . Często jest wydawany w serii, co jest ważne, jeśli chcemy kontynuować pracę z nim na kolejnych poziomach zaawansowania. To także daje uczniom poczucie, że robią postępy.

4 . Oszczędza czas! Ten punkt to efekt trzech poprzednich, a – jak wiadomo – jest to rzecz nie do przecenienia.

PODRĘCZNIKI MAJĄ TEŻ JEDNAK WADY

1 .  Bywają nudne. Po pierwsze dlatego, że przeznaczone są dla każdego, więc prezentują tematy, w których autorzy unikają kontrowersji i tematów tabu, a w ich miejsce pojawiają się zagadnienia i wątki znane z innych podręczników. A po drugie, każdy rozdział zbudowany jest podobnie i dla niektórych osób taka powtarzalność może być męcząca i odpychająca.

2 . Szybko się dezaktualizują. Proces wydawniczy trwa bardzo długo i często coś, co kiedyś wydawało się modne i niezwykle „na czasie”, na papierze po kilku latach trąci myszką.

3 . Jeśli zbyt sztywno się ich trzymamy, ograniczają naszą kreatywność, usypiają i odbierają lekcjom energię. Nie ma chyba nic gorszego niż „przerabianie” po kolei następujących po sobie ćwiczeń bez nadziei na odpoczynek od podręcznika. Jeśli niewolniczo realizujemy kolejne zagadnienia, brakuje czasu na dostosowanie ich do rzeczywistych potrzeb naszych uczniów.

4 . Jak wspomniałam wyżej, są pisane dla każdego, podczas gdy nawet w kilkuosobowej grupie mamy uczniów na nieco różnych poziomach zaawansowania, o różnych stylach uczenia się, zainteresowaniach itd.

CO MOŻEMY ZROBIĆ, ŻEBY PRACA Z PODRĘCZNIKIEM BYŁA FRAJDĄ I DLA NAS, I DLA UCZNIÓW?

Przede wszystkim sprawić, żeby był „szyty na naszą miarę”. Posługując się terminologią krawiecką, musimy wycinać, skracać, przedłużać, łatać i fastrygować, kiedy jest taka potrzeba!

Jeśli podręcznik jest za trudny, możemy:
– wybierać mniej ćwiczeń, którym poświęcimy więcej czasu
– zmieniać kolejność ćwiczeń tak, żeby uczniom łatwiej było opanować nowy materiał
– podmieniać trudniejsze ćwiczenia na łatwiejsze (w przypadku naszej serii „Krok po kroku” platforma internetowa jest źródłem ogromnej liczby ćwiczeń alternatywnych w stosunku do tych podręcznikowych)
– modyfikować ćwiczenia tak, żeby ułatwić uczniom zadanie

Przykładowo:

a) pytania otwarte do tekstu zamieniać na mniej skomplikowany test wyboru lub zadanie typu „prawda/nieprawda”

b) w ćwiczeniu polegającym na uzupełnianiu luk słowami dawać uczniom podpowiedzi w ramce

c) przy pracy z trudniejszymi tekstami do czytania i słuchania zacznijmy od powtórzenia znanej leksyki (na przykład wyszukując je w tekście), następnie wprowadźmy i przećwiczmy nowe słowa, a dopiero w ostatniej kolejności wykonajmy ćwiczenia na rozumienie tekstu

d) ograniczajmy liczbę nowych słów do zapamiętania, skupiając się na tych najważniejszych

 

Jeśli podręcznik jest za prosty, możemy analogicznie:
– dodawać dodatkowe ćwiczenia
– wymieniać ćwiczenia łatwiejsze na trudniejsze
– angażować uczniów w tworzenie własnych zadań, poprawianie i ulepszanie tych podręcznikowych
– utrudniać uczniom ćwiczenia

Na przykład

a) w zadaniach polegających na łączeniu słów z dwóch kolumn zakrywać tę drugą

b) prosić o streszczanie czytanych lub słuchanych tekstów, tworzenie ich alternatywnych wersji, dodawanie do nich słów, które zmienią (lub nie) ich treść

c) rozszerzać temat materiałami autentycznymi, filmikami, internetowymi memami, artykułami z gazet

 

Jeśli podręcznik jest zbyt nudny, możemy zamieniać zwyczajne ćwiczenia podręcznikowe na gry i zabawy:

a) zdania do uzupełniania w najprostszym ćwiczeniu gramatycznym wydrukujmy, potnijmy na paseczki i polećmy uczniom losowanie

b) tekst, który należy ułożyć w kolejności, również wytnijmy i rozdajmy uczniom do pracy w parach

c) z zadań na wielokrotny wybór zróbmy quiz do przeprowadzenia w całej grupie. Przy pracy z każdym podręcznikiem ważne jest, by dopasowywać go do potrzeb konkretnych osób. Kilka pomysłów, jak różnicować ćwiczenia w zależności od poziomu uczniów w jednej grupie, znajdziecie tutaj.

d) słowa do dopasowania przeróbmy na domino

Na koniec mała uwaga: jeśli już zdecydowaliśmy się na dany podręcznik kursowy, niedobrze jest kurczowo się go trzymać, ale też zupełnie z niego zrezygnować. Zasypywanie uczniów kserówkami i dodatkowymi materiałami może wprowadzić chaos i rozczarowanie. Kluczem jest umiar i równowaga. Potraktujmy więc podręcznik jako naszą bazę, z której od czasu do czasu wyruszamy na inspirującą wycieczkę. 

 

Autorka: Paulina Kuc

Dodał epolish w dniu 02-03-2018 · Opublikowano w kategorii Dla nauczyciela języka polskiego
Udostępnij ten post

2 odpowiedzi na “Jak stworzyć sobie (prawie) idealny podręcznik do nauki języka”

  1. Ewa Grzelak pisze:

    „Tak jak nie ma idealnych uczniów i nauczycieli, tak i podręcznik idealny nie istnieje” – i dlaczego ta konstatacja ma być smutna:)?

Skomentuj Paulina Kuc Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *