7 marca 2019Jak uczyć czasu przeszłego? (część I)
Lubię, kiedy razem z uczniami docieramy do tego momentu kursu. Bo to znaczy, że szczęśliwie zbliżamy się do końca poziomu A1 i że pierwsze większe trudności już za nami. To znaczy też, że rozmowa wreszcie może stać się bardziej naturalna i że na początku lekcji bez obaw mogę już zapytać uczniów, co robili w weekend. Otwierają nam się nowe możliwości dla ćwiczeń komunikacyjnych i możemy poszaleć z zadaniami. Uczniowie też lubią ten moment, bo mają już w swoim słowniku wiele słów i czują, że znajomość reguł tworzenia czasu przeszłego jest im najzwyczajniej w świecie potrzebna.