Miesiąc: sierpień 2019

9 sierpnia 2019

Jak wykorzystywać dźwięki na lekcjach polskiego?

Kiedy myślimy o wykorzystywaniu zmysłu słuchu na lekcji języka obcego, od razu przychodzą nam na myśl nagrania: teksty, dialogi, krótkie komunikaty, których słuchamy razem z uczniami i do których dołączona jest zwykle seria ćwiczeń. Często zapominamy o całym świecie dźwięków, które nie są połączone ze słowami i ludzką mową. Otaczają nas wszędzie i są nieodłącznym elementem świata, który nasi uczniowie próbują opisać za pomocą nowego języka. Dlaczego warto sobie o nich przypomnieć i zaprosić na nasze lekcje?

Jak wykorzystywać dźwięki na lekcjach polskiego?

czytaj wpis

3 komentarze

liczba wyświetleń: 1 767

6 sierpnia 2019

MIĘDZYNARODOWE ASPEKTY KUCHNI POLSKIEJ

Letni sezon w pełni, co zdecydowanie sprzyja podróżom, spotkaniom i kulinarnym odkryciom. Polska kuchnia i oferowane przezeń potrawy są mocno zróżnicowane pod względem geograficznym, ale także z powodu używanych składników. Istnieją dania charakterystyczne dla całego kraju, jak i specyficzne dla konkretnego regionu. Można zaobserwować kulinarne wpływy naszych bliższych i dalszych sąsiadów – Niemiec, Ukrainy czy Węgier. Ale istnieją również potrawy, rzekomo inspirowane jakimś krajem czy regionem, które u mieszkańców tychże wzbudzają ogromną konsternację i zdziwienie. I to im właśnie poświęcony będzie poniższy tekst.

MIĘDZYNARODOWE ASPEKTY KUCHNI POLSKIEJ

czytaj wpis

Jeden komentarz

liczba wyświetleń: 536

1 sierpnia 2019

STARE (DOBRE) MAŁŻEŃSTWO

Nie mogę powiedzieć, że byłem szczególnie smutny, gdy Basia oznajmiła mi, że wyjeżdża do sanatorium. Od dawna marzył mi się spokój, marzyło mi się trochę czasu bez niej. Miałem dość jej oceniającego spojrzenia przesuwającego się po moim (niezbyt szczupłym) brzuchu, dość moralizatorskich komentarzy dotyczących strojów współczesnej młodzieży. Mnie tam te stroje nie przeszkadzały, lubiłem wyglądać przez okno, patrzeć na radosne dziewczęta w sukienkach, na to jak się śmieją, cieszą latem i wakacjami. Przypominały mi młodą Basię, nasze pierwsze wakacje, dzień kiedy ją poznałem. Była taka piękna z wielkimi błyszczącymi oczami, z szerokim uśmiechem, gdy tańczyła na tamtym weselu. Wszyscy przystawali, żeby popatrzeć. Każdy chciał z nią zatańczyć, ale nikt nie mógł zdobyć się na to, żeby podejść. Sam pewnie bym się nie zdobył, ale…. Nie powinienem o tym myśleć, tamta Basia już nie istniała.

STARE (DOBRE) MAŁŻEŃSTWO

czytaj wpis

liczba wyświetleń: 912