Chociaż dużo czytamy, znamy reguły ortografii i raczej czujemy się pewnie, zapisując rozmaite teksty w języku polskim, to są takie słowa w polszczyźnie, przy pisaniu których zadrży nam ręka. Powinniśmy bez problemu przypomnieć sobie moment z naszej praktyki nauczycielskiej, kiedy podczas zapisywania tematu lekcji lub pojedynczego słowa na tablicy zastygliśmy bez ruchu (a w tym samym czasie w głowie galopowała paniczna myśl: Jak się to pisze – razem czy osobno?!).
Jak wiadomo mała powtórka jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziła, dlatego poniżej znajdziecie zestawienie kilku typowych połączeń wyrazowych, których pisownia często sprawia problemy.
Na początek jednak ogólna zasada: w języku polskim generalnie obowiązuje pisownia rozdzielna.
Od tej reguły jest oczywiście szereg wyjątków, spośród których na pierwszych miejscu należy wymienić pisownię partykuły nie, którą zapisujemy łącznie z:
– rzeczownikami, np. niefart, niedyskrecja, niefizyk (jak to zwykle bywa i tutaj mamy wyjątek od wyjątku, bowiem w przypadku rzeczowników, które zapisuje się wielką literą, zestawienie to wygląda tak: nie-Polak, nie-Europejczyk, nie-Szekspirowski)
– przymiotnikami, np. niefajny, niesłony, niekrakowski (uwaga na przymiotniki w stopniu wyższym i najwyższym! te zapiszemy: nie gorszy, nie najlepszy, nie najfajniejszy)
– przysłówkami pochodzącymi od przymiotników, np. niedobrze, niedrogo, nieelegancko
– imiesłowami przymiotnikowymi, np. nieoceniony, nieopisany, nieżyjący (chyba że – tak samo jak w przypadku przymiotników – imiesłów pojawia się w przeciwstawieniu, np. nie leżący, lecz siedzący; lub w konstrukcjach, gdzie ośrodkiem jest spójnik ani, np. nie piszący ani nie czytający).
Łącznie piszemy również takie słowa jak:
Jasnoniebieski i dwuipółletni – i inne przymiotniki złożone, takie jak zeszłoroczny czy rzymskokatolicki. Musimy tu pamiętać, że reguła ta dotyczy przymiotników złożonych z członów nierównorzędnych znaczeniowo, to jest takich, u których główne znaczenie zawarte jest w członie drugim (niebieski), a człon pierwszy jedynie je dookreśla (jasno). W innym wypadku, kiedy mamy do czynienia z przymiotnikami o członach równorzędnych znaczeniowo, wplatamy między nie łącznik, to jest: biało-czerwony, polsko-francuski, południowo-wschodni.
Spomiędzy, sponad, poprzez – bo to przyimki złożone z samych przyimków. Proste do zapamiętania!
Widzimisię i wtenczas – bo to zrosty, czyli takie połączenia wyrazowe, których części składowe zatraciły swoją niezależność znaczeniową. Nie jest ważne, czy pierwsza część jest odmienna (jak w słowie: Białystok), czy nie (jak w przypadku mysikrólika). Zrostami są też: niespełna, poniewczasie czy zresztą, których często błędna pisownia bije purystów językowych po oczach.
Krótkowidzący, niskosłodzony, głośnomówiący – ale tylko w przypadku takich połączeń przysłówka i imiesłowu odmiennego (lub przymiotnika), które się scaliły i odnoszą się do stałej cechy jakiegoś obiektu. W przypadku zestawień, czyli takich połączeń, w których drugi człon jest określany przez przysłówek, obowiązuje pisownia rozdzielna, np. nowo otwarty, wysoko kwalifikowany, trudno czytelny.
Minirozmówki, superbohater, ultrakrótki – wszystkie przedrostki, rodzime i obce, zapisujemy łącznie! Podobnie zapiszemy więc słowa: ekstraklasa, wiceprezydent czy hiperpoprawność. Wyjątkiem będą jedynie połączenia z przedrostkami niby– i quasi-, które zapisujemy z łącznikiem, np. niby-artysta, quasi-romantyczny.
Coraz, cogodzinny, corocznie – niech was jednak nie kusi, by potraktować to zestawienie zaimka z inną częścią mowy jako regułę. Te wyrażenia to zrosty, natomiast większość takich połączeń piszemy osobno i często popełniamy tu błędy: co godzina, co najmniej, co gorsze itd.
Skądinąd, którykolwiek, stokrotnie – tu reguła jest bardzo łatwa do zapamiętania, bowiem cząstki wyrazowe: –ąd, –ędy, –dziesiąt, –dziesty, –dzieści, –inąd, –kolwiek, –kroć, –krotny, –krotnie, –mość, –nasty, –naście, –set piszemy łącznie.
Poniżej znajdziecie kilka przykładów wyrażeń, które – mimo że zapisywane rozdzielnie zgodnie z ogólną zasadą – przysparzają sporo kłopotów.
Na co dzień, na przykład, na razie, po prostu, w koło, w ogóle – bo wszystkie wyrażenia przyimkowe tak właśnie zapisujemy.
Bądź co bądź, byle jak; Masz ci los! – bo partykuły podlegają tej samej regule.
W te i we w tę – dopuszczalna jest również inna możliwość zapisu: wte i wewte w potocznej wersji tego wyrażenia, np. Poruszała się wte i wewte. Podobne wyrażenia, np. łeb w łeb, oko w oko, z roku na rok zapisujemy oczywiście rozdzielnie.
Bodaj że, chyba że, jako że – bo spójnik że również zalicza się do tej grupy.
Na koniec słowo pocieszenia dla tych, którym pisownia łączna i rozdzielna nadal przysparza kłopotów. Po wielu latach pracy na poziomie A1 przy zapisywaniu na tablicy słów: do widzenia i po południu nadal na chwilę zastygam. Sami domyślcie się dlaczego…
Autor: Paulina Kuc
Źródło i dodatkowe informacje:
https://sjp.pwn.pl/zasady/Pisownia-laczna-lub-rozdzielna;629454.html
Mam pytanie, jak się pisze poprawnie nazwisko Curie czy Cürie, czyli u z umlautem?