Przyznaję, że praca domowa jest najsłabszym ogniwem na moich lekcjach. O ile staram się urozmaicać zadania na zajęciach i podchodzić kreatywnie do każdego spotkania z uczniem, o tyle pracy domowej nie poświęcam tak dużo uwagi. Zwykle proszę uczniów o wykonanie tradycyjnych ćwiczeń leksykalnych lub gramatycznych, przeczytanie krótkich tekstów z zadaniami po to, żeby jeszcze raz wrócić do tematu i utrwalić materiał wprowadzony na zajęciach. Dzieje się tak również dlatego, że na lekcjach skupiamy się przede wszystkim na mówieniu, więc większość ćwiczeń automatyzujących zostaje nam „do domu”. Kiedy jednak z lekcjami przenieśliśmy się do internetu i przekazanie uczniowi gotowej kserówki z zadaniami przestało być oczywiste, postanowiłam poszerzyć moją lektorską skrzynkę z pomysłami (i narzędziami!) i skorzystać z bogactwa możliwości, jakie oferuje nauczanie przez internet.
Jakie mamy alternatywy dla zwykłej kserówki?
POMYSŁY ZWIĄZANE Z TEMATEM LEKCJI
1) Nie musimy rezygnować z powtórek leksyki i gramatyki, ale możemy nadać im nową, interaktywną formę. Uczniowie mogą rozwiązać quiz, zagrać w grę, powtórzyć pisownię i wymowę nowych słów przy użyciu najbardziej znanych i często wymienianych na tym blogu stron, takich jak Quizlet, Kahoot czy QuizMe! Możemy skorzystać też ze strony LearningApps lub ClassTools gdzie mamy możliwość skonstruowania własnych interaktywnych zadań, takich jak pasujące pary, tekst z lukami, wykreślanki, krzyżówki.
2) Jeśli chcemy pozostać w temacie lekcji, możemy poprosić uczniów o przygotowanie własnego mema (na przykład z użyciem strony: Meme Generator albo Pixlr). Oczywiście uczniowie mogą uwolnić swą kreatywność i i przygotować coś luźno związanego z tematem lekcji, ale możemy też bardziej ograniczyć to zadanie i poprosić ich o użycie konkretnych słów lub ćwiczonej na lekcji struktury gramatycznej. Gotowe memy uczniowie mogą wrzucać na stronę swojej grupy utworzonej na Facebooku.
3) Mam wrażenie, że Facebook, Instagram, Twitter czy TikTok – mimo że tak powszechne – nadal są mało obecne na lekcjach języków obcych. W zależności od tego, który z tych portali jest bliższy naszym studentom, możemy poprosić ich o:
– wrzucenie zdjęcia związanego z tematem lekcji z krótkim opisem (na przykład przy miejscowniku: O czym marzę? Gdzie chciałbym spędzić wakacje?, a przy dopełniaczu: Czego bardzo nie lubię?)
– wymyślenie hasztagów do zdjęcia
– napisanie twitta
– nagranie filmu z zadaniem dla kolegów (na niższym poziomie w formie kalamburów z pytaniem: Co teraz robię?)
Uczniowie mogą też szukać stron na Facebooku związanych z tematem (pogoda, zakupy, praca?), polubić je i dodać komentarz lub wysłać wiadomość z pytaniem.
4) HiNative to platforma służąca do zadawania pytań rodzimym użytkownikom języka (jedno z najpopularniejszych pytań to chyba: Jak mówimy po polsku…?, ale użytkownicy często też proszą innych o rozwianie gramatycznych wątpliwości). Możemy polecić uczniom, by zadali trzy pytania związane z tematem danej lekcji lub zapytali polskich native speakerów o znaczenie trzech słów, których jeszcze nie znają.
5) Jeżeli uczymy polskiego z wykorzystaniem platformy e-learningowej, możemy zadać uczniom pracę domową w portalu. Będąc uczestnikiem kursu na e-polish.eu, po lekcji uczeń otrzymuje link z zestawem zadań do wykonania przygotowanym przez nauczyciela (to dialogi do wysłuchania wraz z ćwiczeniami do tekstów, przeróżne ćwiczenia gramatyczne i leksykalne – krzyżówki, wykreślanki, korygowanie błędów, transformacje i wiele innych.) Nauczyciel może ograniczyć czas, w jakim uczeń powinien wykonać konkretne zadanie, może też ustawić datę, przed upłynięciem której należy ukończyć pracę domową. System automatycznie wskazuje błędne odpowiedzi, a nauczyciel może dodatkowo przesłać uczniom uwagi.
POMYSŁY NIEZWIĄZANE (LUB: LUŹNO ZWIĄZANE) Z TEMATEM LEKCJI
- Poprośmy uczniów o zainstalowanie jednej z aplikacji do nauki języka (na przykład Drops, Memrise, Busuu czy Duolingo) i zachęćmy ich do podjęcia wyzwania, by codziennie aż do następnej lekcji z nauczycielem pracowali z aplikacją przez 5 lub 10 minut dziennie.
- Możemy polecić uczniom obejrzenie odcinka polskiego serialu na jednym z serwisów streamingowych. Wiele tytułów znajduje się na stronie: vod.tvp.pl lub player.pl. „Rodzinka.pl” czy „M jak miłość” to chyba jedne z najpopularniejszych serialowych tasiemców. Coraz więcej polskich seriali można znaleźć również w serwisie Netflix, jak bardzo głośny ostatnio „W głębi lasu”. Oglądając seriale w Netfliksie możemy ustawić napisy polskie lub angielskie, co może być dużym ułatwieniem dla uczniów na niższym poziomie zaawansowania.
- Uczniowie mogą obejrzeć też filmik na YouTubie dotyczący języka polskiego. Jest coraz więcej kanałów skierowanych do obcokrajowców chcących uczyć się polskiego i poznawać polską kulturę, a youtuberzy często zamieszczają na swoich filmach napisy (np. na kanale EasyPolish). Polecam również krótkie filmiki na naszym kanale na epolisheu, gdzie uczniowie mogą poćwiczyć wymowę trudnych słów, powtórzyć podstawowe słownictwo lub obejrzeć wywiad z innymi osobami uczącymi się naszego języka.
- Jeśli chcemy wprowadzić trochę aktualnych tematów, poprośmy uczniów, by przeczytali wybrany przez siebie artykuł na jednym z serwisów informacyjnych (gazeta.pl lub onet.pl), a następnie wysłali link z artykułem do nauczyciela i kolegów. Uczniowie na niższym poziomie mogą skoncentrować się tylko na nagłówkach i wybrać te, w których pojawia się interesujące ich słowo lub dopiero poznana struktura gramatyczna.
Po więcej pomysłów z linkami i nazwami przydatnych aplikacji do nauczania on-line odsyłam do poprzednich tekstów Joanny Pasek, które znajdziecie tutaj i tutaj.
Autor: Paulina Kuc
Dodaj komentarz:
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.