Tag: gry i zabawy

2 listopada 2023

Czy kalambury dają się lubić? O zaletach kalamburów.

Czy zdarzyło Wam się kiedyś przyłapać na tym, że nie przepadając za jakimś typem ćwiczeń mniej lub bardziej świadomie unikacie ich na Waszych lekcjach językowych? Warto zadać sobie takie pytanie. Zdarza się, że nasza niechęć powstrzymuje nas od proponowania pewnych aktywności na zajęciach, a jeśli już się na nie zdecydujemy, sprzeciw naszych uczniów niejako usprawiedliwia nasz wewnętrzny opór. A przecież nasza rola polega właśnie na wskazaniu ich zalet i wspieraniu ucznia w pokonywaniu trudności.

Czy kalambury dają się lubić? O zaletach kalamburów.

czytaj wpis

liczba wyświetleń: 431

19 lutego 2020

Warsztaty fonetyczne, czyli polski w praktyce

Kiedy zaczynamy uczyć się nowego języka, pierwszą barierą do pokonania w tej pełnej przygód podróży do innego świata, są dźwięki. Często zupełnie różne od tych, które znamy i do których jesteśmy przyzwyczajeni. Nawet jeśli nasze uszy, a wraz z nimi mózg zdołają ulokować je gdzieś pomiędzy znanymi nam spółgłoskami i samogłoskami, zdarza się, że nasz aparat mowy odmawia współpracy i nie jest w stanie wyprodukować czegoś, co odpowiednio szumi, syczy czy szeleści. Doświadczam tego uczucia często w pracy nauczyciela, kiedy przedstawia mi się uczeń z Wietnamu, a ja za żadne skarby świata nie powtórzę jego imienia tak, żeby brzmiało chociaż podobnie!

Warsztaty fonetyczne, czyli polski w praktyce

czytaj wpis

Jeden komentarz

liczba wyświetleń: 5 063

28 maja 2019

Rekcja liczebnika

Dwóch panów stało na ulicy – to z pozoru niewinne dla ucha Polaka zdanie kryje w sobie wiele pytań, które dociekliwym studentom (i biednym nauczycielom ) mogą nie dawać spokoju, i na które naprawdę trudno udzielić satysfakcjonujących odpowiedzi. „Dwóch”? A dlaczego czasem „dwaj”? I dlaczego nie po prostu „dwa”? Dlaczego potem jest dopełniacz – „panów”, kiedy normalnie tu mamy mianownik? I dlaczego – o zgrozo – potem jest czasownik w liczbie pojedynczej, kiedy panów było dwóch?! No i dlaczego on jest w rodzaju nijakim, kiedy to przecież jak najbardziej męscy panowie?! Czasem naprawdę współczuję moim uczniom… Ale to, co mogę zrobić, to uspokoić emocje i zapoznać ich z liczebnikiem tak jak należy, czyli najlepiej – krok po kroku.

Rekcja liczebnika

czytaj wpis

liczba wyświetleń: 4 975