Brzmi znajomo? Myślę, że tak. To przecież bardzo znane chińskie przysłowie. Tylko, co ma wspólnego z nauczaniem języków? Zapewniam Was, że więcej niż myślicie ?
W późnych latach osiemdziesiątych Abigail Housen i Philip Yenawine stworzyli metodę nauczania, która koncentrowała się na rozwijaniu umiejętności krytycznego myślenia, alfabetyzmu wizualnego i komunikacji. Narzędziem do osiągnięcia zamierzonego celu była zaś dyskusja na temat obrazów. Początkowo metoda ta była stosowana głównie w edukacji muzealnej. Obecnie jest powszechnie znanym programem stosowanym w nauczaniu wielu przedmiotów na różnych poziomach edukacji. Visual Thinking Strategies (VTS) znane w Polsce jako Strategie Myślenia Wizulanego to tak naprawdę nauczanie obrazami. W przeciwieństwie do większości tradycyjny metod nauczania, VTS nie opiera się na dostarczaniu uczniom informacji, a wręcz przeciwnie, na uzyskiwaniu tych informacji od nich. Metoda ta w bardzo skuteczny sposób stymuluje uczących się do produkcji językowej, w efekcie czego na lekcji pojawia się więcej niż wspomniane już tysiąc słów. I to wszystko przy wykorzystaniu jednego obrazu ?
VTS krok po kroku
Aby rozpocząć pracę z tą metodą, trzeba przede wszystkim… wybrać obraz lub zdjęcie. Wybór, jak wiemy, jest nieograniczony. Możemy się tu kierować, co prawda, własnymi upodobaniami, ale warto też wziąć pod uwagę poziom naszych uczniów i zasób słownictwa, jakim dysponują. Co ważne nie należy ujawniać tytułu zdjęcia bądź obrazu, gdyż może to narzucić kierunek dyskusji i ograniczyć uczniów w ich wypowiedziach.
W tej metodzie nauczyciel pełni rolę moderatora, którego zadaniem jest stawianie uczniom pytań i parafrazowanie ich odpowiedzi. Pytania za każdym razem są takie same:
- Co się dzieje na tym obrazie / zdjęciu? (pytanie inicjujące dyskusję)
- Co widzisz, że tak twierdzisz? ( nacisk na obraz, nie na subiektywne spojrzenie widza)
- Co jeszcze możesz znaleźć? (pogłębienie i poszerzenie znaczenia)
Po każdej wypowiedzi naszego ucznia, powinniśmy sparafrazować jego wypowiedź, np. Mówisz, że…., Uważasz, że….. itp. Jest to bardzo ważny element, gdyż daje uczącym się poczucie, że ich rozumiemy i co więcej, że każda osoba w grupie jest tak samo ważna, a każdy komentarz jest warty wysłuchania. W konsekwencji studenci nabierają przekonania, że ich wkład w dyskusję ma duże znaczenie, a to z kolei prowadzi do budowania się u nich pewności siebie.
Wskazówki
Sugestie, które znajdziecie poniżej powinny ułatwić początki pracy z VTS.
- Trzymaj się trzech podstawowych pytań. Nie stawiaj pytań, które mogłyby naprowadzać uczniów na konkretne odpowiedzi.
- Wskazuj na obrazie szczegóły, o których mówią uczniowie.
- Bądź przygotowany na różne, nawet pozornie nielogiczne odpowiedzi. Pamiętaj, że wszyscy odbieramy sztukę bardzo subiektywnie.
- Zachęcaj wszystkich uczniów do mówienia. Zwłaszcza tych cichych.
- Pozwalaj uczniom mówić tak dużo, jak chcą. Nawet jeżeli powtarzają komentarze swoich koleżanek i kolegów. Po kilku lekcjach przestaną i zaczną budować swoje własne wypowiedzi.
- W tej metodzie nie ma złych odpowiedzi. Uczniowie muszą jedynie uzasadnić swój punkt widzenia.
Dlaczego warto wykorzystywać VTS na lekcjach polskiego?
Dla większości naszych studentów to właśnie mówienie jest umiejętnością najtrudniejszą do opanowania. Budowanie wypowiedzi czy prowadzenie dialogów w obcym języku wzbudza u nich lęk, niektórych nawet paraliżuje. Dlatego tak ważne jest, abyśmy zapewniali uczącym się środowisko przyjazne mówieniu i stymulowali różne sytuacje, które zachęcą ich do przełamywania barier. Różnorodność stosowanych przez nas metod i technik zwiększa naszą szansę na sukces.
Dzieci budują swój świat językowy głównie poprzez słuchanie i mówienie. Te dwie umiejętności ulegają znacznemu ograniczeniu na dalszych etapach edukacji na rzecz czytania i pisania. Jak jednak wiemy, komunikacja, która jest celem uczących się języka obcego, opiera się głównie na słuchaniu i mówieniu. W strategiach myślenia wizualnego to właśnie te dwie umiejętności stanowią podstawę uczenia się. VTS opiera się na bezpośrednim związku między obrazem a słownictwem, co przecież stanowi fundament opanowywania nowego języka. Pamiętajmy, że 83% informacji dociera do człowieka dzięki wzrokowi, a słów uczymy się łatwiej i szybciej, gdy możemy je odnieść do konkretnego obrazu.
Ucząc obrazami angażujemy wszystkich uczniów na takim samym poziomie. Nauczyciel tak naprawdę nie uczy tutaj w sposób aktywny, a jedynie ułatwia swoim kursantom udział w dyskusji. Uczniowie wymieniają się swoimi spostrzeżeniami, a lista pojawiających się słów znacząco się wydłuża ? VTS można i trzeba wykorzystywać też na lekcjach indywidualnych. Warto wtedy na chwilę porzucić rolę moderatora i włączyć się do dyskusji z uczniem. Wykorzystywanie strategii myślenia wizualnego pomoże nam również uatrakcyjnić lekcje online. W czasie kiedy wszyscy przenieśli się do wirtualnej rzeczywistości, obrazy i zdjęcia mogą być inspiracją dla nauczycieli do stworzenia interesujących lekcji, a dla uczniów będą zapewne ciekawą odmianą dla tradycyjnych ćwiczeń komunikacyjnych.
Joanna Pasek
PS Jeżeli nie wiecie, od czego zacząć poszukiwanie obrazów, to polecam Pinterest. Po wpisaniu visual thinking strategies artwork / images zostaniecie dosłownie zasypani dziełami sztuki, ilustracjami i zdjęciami. Zapewniam, że jest z czego wybierać.
Dodaj komentarz:
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.