Przed nami Walentynki, ostatki, nieco dłuższe dni, na horyzoncie wiosna i…coraz więcej okazji ku temu, by nawiązywać nowe przyjaźnie i znajomości. I choć spotkania międzyludzkie wydają się najbardziej spontaniczną i intuicyjną częścią ludzkiej egzystencji, to czasem warto poznać kilka zasad związanych z kulturą danego kraju i jego obyczajami, tak, aby randka była jak najbardziej udana. Poniżej kilka myśli na temat polskich spotkań. Oczywiście pisane w duchu inspiracji i życzliwej porady. Reszta należy do Was!
KTO KOGO „Z REGUŁY” ZAPRASZA
Pierwsza randka to szczególne spotkanie, bo niesie w sobie najwięcej emocji i oczekiwań. Oczywiście słowo „z reguły” nie jest właściwe, bowiem każda relacja ma swój wyjątkowy charakter i historię, jednak na potrzeby tego tekstu zrobimy kilka uogólnień. W kulturze polskiej, wciąż mocno zakorzeniony jest tradycyjny model spotkania, gdzie zazwyczaj pierwszy krok należy do mężczyzny. Oczywiście coraz więcej w tym modelu zmian i „równouprawnienia”, bowiem kluczowe dla dwóch stron powinno być pragnienie spotkania, a nie samo wyjście z jego inicjatywą. Dlatego drogie panie, jeśli jakiś polski ulubiony mężczyzna jest nieco nieśmiały – zawsze warto ułatwić mu zadanie i zaprosić do jednej z wielu kawiarni.
DROBNE GESTY
Niejednokrotnie słyszałam opinię od zaprzyjaźnionych cudzoziemek, że polscy mężczyźni są niezwykle szarmanccy. Jest w tym stwierdzeniu sporo prawdy, bowiem kultura polska ma wiele pięknych niuansów, które praktykowane, układają sie w całą etykietę damsko-męskich zachowań. Te drobne gesty zazwyczaj należą do mężczyzn, dlatego panie z innych krajów mogą być mile zaskoczone, a nawet zdziwione.
Kwiaty
Pierwszą niespodzianką mogą być kwiaty, wśród których najczęściej wybierana jest pojedyncza róża. Przyjmuje się, że kwiaty rozluźniają atmosferę i wyrażają szacunek w stosunku do osoby obdarowanej. Kolor czerwony zwykle zarezerwowany jest jako wyraźny znak uczucia, dlatego czasem warto rozpocząć pierwsze spotkanie wybierając bardziej neutralną barwę, np. kolor różowy, biały, herbaciany czy kolorowy bukiecik z polnych kwiatów. Szczególnie w Walentynki róże przeżywają prawdziwe „boom”, a kwiaciarnie otwarte są do późnych godzin wieczornych. Z okazji Dnia Kobiet dużą popularnością cieszą się tulipany, żonkile lub bardziej formalne bukiety.
Pocałunek w rękę
Tradycja pocałunku w rękę jest długa i obecna w wielu krajach, jednak obecnie budzi pewne kontrowersje. Savoir-vivre zaleca całowanie kobiet w rękę tylko w szczególnych sytuacjach i głównie dotyczy to kobiet starszych lub tych, które mężczyzna dobrze zna, takich jak mama, ciocia, siostra lub bliska znajoma. Gest ten ma być wyróżnieniem i okazaniem specjalnego szacunku i życzliwości. W innych przypadkach może być źle zrozumiany lub wręcz odczytany negatywnie – szczególnie przez panie z zagranicy – jako przejaw zbytniej poufałości i naruszenie granic dobrego tonu. Zastrzeżenia dotyczą też samej techniki wykonania gestu. W Polsce był taki obyczaj (i w znacznej mierze nadal funkcjonuje), że mężczyzna całował kobietę w rękę faktycznie, choć savoir-vivre zaleca tylko zbliżenie ust do ręki kobiety na 1-2 cm – ewentualnie dopuszcza dotknięcie ręki kobiety ustami.
Przywitanie / Pożegnanie
Kolejnym istotnym gestem jest przywitanie. Wielu obcokrajowców pyta właśnie o ten element, dlatego zdradzamy tajemnicę. W Polsce tradycyjnie całujemy się w policzek trzy razy. Ma to prawdopodobnie rodowód z czasów zaboru rosyjskiego, gdzie znana była zasada „Boh trojcu lubit”. Dlatego witając się z babcią, starszą ciocią lub mamą, możemy przypuszczać, że oczekują właśnie trzech pocałunków. Jeśli zaś idziemy na randkę lub spotkanie z przyjaciółmi – w zależności od zażyłości relacji – możemy po prostu powiedzieć „Cześć”, „Witaj”, „Dobrze Cię widzieć”, pocałować w policzek jeden raz lub po prostu przytulić witaną osobę.
Ogólnie przyjmuje się, że gesty przy pożegnaniach są lustrzanym odbiciem tych na powitanie – chyba że nasza relacja w międzyczasie się zacieśni. Zmieniają się za to wypowiadane słowa. Warto podkreślić, że spotkanie było dla nas miłe i jeśli chcemy kontynuować znajomość warto zasygnalizować to właśnie w tym miejscu słowami: „Dziękuję za miły wieczór / popołudnie, było mi bardzo miło. Mam nadzieję, że spotkamy się niedługo”. Podziękowanie powinno wypływać od dwóch zaangażowanych stron.
W bardzo dobrym stylu jest powtórzenie podziękowania kolejnego dnia. Można to zrobić wykonując telefon lub poprzez krótką wiadomość – sms, Messenger czy WhatsApp.
Ustąpienie pierwszeństwa w drzwiach / środku lokomocji
Zasady savoir vivre dotyczące zachowania przy drzwiach wydają się w Polsce dość klarowne i w większości respektowane. Z reguły panowie przepuszczają w drzwiach panie, wychodzący mają pierwszeństwo, a przed wejściem do zamkniętego pokoju najpierw pukamy do drzwi. Istnieje jednak kilka wyjątków od niepodważalnych reguł, np. warto pamiętać, że w sytuacji, gdy drzwi otwierają się do wewnątrz, mężczyzna może, a nawet powinien przejść przez nie pierwszy i przytrzymać je kobiecie.
Co ciekawe, zwyczaj przepuszczania kobiet w drzwiach nie jest uniwersalny – w niektórych kulturach może wręcz być odebrany negatywnie. W Polsce jednak, szczególne w sytuacji romantycznej to mężczyzna przepuszcza przodem partnerkę.
W dobrym stylu jest także ustąpienie miejsca kobiecie, z którą podróżuje mężczyzna w środku lokomocji (tramwaj/autobus). Szczególnie w przypadku młodszego pokolenia obydwie osoby stoją i rozmawiają, jednak…w przypadku jednego wolnego miejsca zawsze warto zapytać, czy kobieta nie ma ochoty usiąść. Jeśli odpowiedź będzie negatywna mężczyzna nie powinien zajmować miejsca.
KTO POWINIEN UREGULOWAĆ RACHUNEK
Spotkanie dobiega końca i na horyzoncie pojawia się kelner z pytaniem o rachunek. Jak powinniśmy się zachować i kto powinien wyjść z inicjatywą zapłaty, czy mężczyzna, który zaprosił na randkę? A może każdy powinien zapłacić za siebie? Kwestia ta dostarcza zazwyczaj wielu emocji, a w zasadzie nie jest tak skomplikowana. Kulturowo przyjęło się, że skoro spotkanie inicjuje mężczyzna, to on powinien zapłacić za partnerkę, jednak w rzeczywistości kobieta nie powinna oczekiwać takiego gestu. Obecnie wiele pań woli płacić za siebie, tym bardziej, kiedy jest to pierwsze niezobowiązujące spotkanie. Jeśli jednak mężczyzna sam sygnalizuje, że pokryje wszystkie koszty, można się na to zgodzić, chyba, że rachunek jest bardzo wysoki i taka sytuacja może wydać się niezręczna lub wręcz zobowiązująca.
***
Mamy nadzieję, że nasza krótka opowieść o międzyludzkich zwyczajach okaże się pomocna podczas Waszych spotkań! Tym samym życzymy Wam wspaniałych randek, fascynujących rozmów i wielu okazji do wspólnego śmiechu.
Autor: Iwona Huber
Dodaj komentarz:
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.