Z powietrza czy na kolanie? O tym, jak (nie) uczyć sprawności pisania

Spośród wszystkich sprawności, jakich uczymy w trakcie kursu językowego, pisanie znajduje się na szarym końcu. Mówienie wiedzie prym na lekcjach, słuchanie i czytanie dzielnie je wspierają, a na pisanie zwykle nie starcza nam czasu i zadajemy je często na sam koniec „do domu”. Przypominamy sobie o nim, kiedy uczniowie przygotowują się do egzaminu, na którym jest jedną z części niezbędnych do zaliczenia całości. Wtedy zwykle okazuje się, że pisanie jest tą najbardziej zaniedbaną i jednocześnie najtrudniejszą sprawnością do opanowania.

PYTANIE 1. DLACZEGO WARTO UCZYĆ PISANIA?

  1. Redagując tekst, używamy poznanej leksyki, nadając jej odpowiednią formę gramatyczną. To wtedy musimy zastanowić się nad strukturą zdania, szykiem i przełożyć wiedzę, którą nabyliśmy do tej pory na konkretną umiejętność. Można powiedzieć, że pisanie ugruntowuje poznane wiadomości, ale też rozwija pozostałe sprawności (szczególnie czytanie).
  1. Pisanie daje nam czas: na zastanowienie się, przeanalizowanie, sprawdzenie słowa, którego nie pamiętamy. Jest to czas, którego nie mamy podczas mówienia. Dodatkowo do zapisanego tekstu możemy wrócić i go poprawić, ale też w wymierny sposób śledzić postępy, co daje i uczniowi, i nauczycielowi dużo satysfakcji.
  1. W związku z powyższym – pisanie pozwala otworzyć się introwertykom. Osoby, które wstydzą się mówić o sobie, w pisanym tekście nabierają więcej śmiałości, by wyrazić siebie. Uczniowie, którzy stronią od zabierania głosu na zajęciach w obawie przed ośmieszeniem, wyrażając się w formie pisemnej kontrolują swoją wypowiedź i często jest to dla nich jedyna okazja do zaprezentowania się grupie i nauczycielowi.

  1. Trudno wyobrazić sobie wykształconego człowieka władającego językiem obcym bez umiejętności pisania w tym języku. Brak tej umiejętności często uwiera osoby, które nauczyły się polskiego „ze słuchu” i stanowi motywację do uczestnictwa w kursie językowym.
  1. Ostatni, ale nie najmniej ważny powód (chociaż najbardziej pragmatyczny) – pisanie pojawia się na każdym egzaminie, który ocenia poziom biegłości. Dzieje się tak dlatego, że w pisaniu nic się nie „ukryje” i przy jego pomocy można najłatwiej ocenić, jaką wiedzę i umiejętności uczeń już opanował, a nad czym jeszcze musi popracować.

PYTANIE 2. JAK NIE POWINNIŚMY UCZYĆ PISANIA? 

Z braku doświadczenia i odpowiedniej wiedzy na temat tego, jak uczyć pisania, popełniamy sporo błędów.

1)Po pierwsze – zadajemy tekst do pisania bez żadnego wcześniejszego przygotowania na lekcji, czyli prosimy o „pisanie z powietrza”; ot, po prostu rzucamy temat i prosimy, by uczniowie „coś” napisali.

2)Po drugie – nie uczymy pisania etapami (o których przeczytacie poniżej).

3)Po trzecie – polecenia są nieprecyzyjne, niejasne:
a)nie mają umocowania w rzeczywistości (lepszą wersją instrukcji: „Napisz list do kolegi” jest:
„Napisz list do kolegi z grupy z prośbą o pożyczenie notatek”)
b) nie zawierają informacji o formie wypowiedzi i wymaganej długości (zamiast „Wakacje w mieście” – „Wakacje w mieście. Proszę napisać esej / sprawozdanie / ogłoszenie na 180 / 20 słów”)

4)Po czwarte – ograniczamy się do słownej instrukcji, a nie zapewniamy uczniom różnorodnych bodźców do pisania (tekstowych, wizualnych, a nawet dźwiękowych). Uczniowie mogą odpisywać na list, opisywać obrazki, relacjonować w tekście historię obrazkową czy dźwiękową, pisać list motywacyjny na podstawie ogłoszenia. Możemy też zorganizować specjalne wydarzenie, które będzie inspiracją do pisania – jeśli mamy tworzyć recenzję filmu, wybierzmy się wspólnie do kina; jeśli uczniowie będą opisywać przedmiot, poprośmy, by przynieśli z domu rzecz z jakiegoś powodu dla nich ważną lub wybierzmy się do muzeum.

PYTANIE 3. JAK W TAKIM RAZIE UCZYĆ? 

Kiedy przygotowujemy uczniów do redagowania własnego tekstu, w pierwszej kolejności powinniśmy mieć jasno określoną formę wypowiedzi, której będziemy uczyć. Musimy zdecydować, czy wycieczkę, w której uczestniczyliśmy z grupą będziemy opisywać w formie sprawozdania, listu, pozdrowień, a może eseju?

W dalszej kolejności będziemy:

  1. prezentować przykładową formę wypowiedzi i wyciągać wnioski na temat rządzących nią reguł (możemy też od reguł wyjść, by następnie przejść do przykładów)
  1. na innych przykładach wykonywać różnorodne ćwiczenia (uzupełnianie luk charakterystycznymi wyrażeniami, zamiana form z liczby pojedynczej na mnogą, układanie tekstu w odpowiedniej kolejności, a nawet – naklejanie konkretnych elementów listu czy podania na kartkę, pisanie dyktanda, dopisywanie dalszego ciągu i wiele innych)
  1. organizować burzę mózgów, która pozwoli uczniom zebrać słownictwo i struktury gramatyczne potrzebne do zajęcia się danym tematem; efektem pracy powinna być mapa myśli, gdzie wokół głównego tematu zebrane są luźno wszystkie pomysły, które następnie możemy grupować i poddawać selekcji
  1. pisać na lekcji próbki tekstu w parach lub małych grupkach
  1. analizować i omawiać je wspólnie z uczniami
  1. zadawać tekst do napisania samodzielnie w domu
  2. poprawiać i oceniać pierwszą wersję tekstu ucznia
  3. polecać uczniowi wprowadzenie poprawek i napisanie drugiej wersji tekstu
  4. jeszcze raz korygować i omawiać pracę
  5. prosić o wprowadzenie kolejnych poprawek… aż do skutku!


PYTANIE 4. JAK (I CZY W OGÓLE) POPRAWIAĆ?

Dobrze, żeby każdy z nas stworzył swój własny system poprawy prac. Możemy używać symboli oznaczających konkretne błędy (np. gr. – błąd gramatyczny, st. – stylistyczny) lub stosować określone kolory, którymi zakreślamy jeden rodzaj błędu (np. niebieski – błąd leksykalny, czerwony – ortograficzny) i konsekwentnie je stosować w każdej pracy.

Na poziomie A1 i A2 powinniśmy poprawiać wszystkie błędy, natomiast począwszy od poziomu B1 pozwólmy uczniom na samodzielną poprawę prac.

Jak zwykle pamiętajmy, że humor uatrakcyjni tak trudne zajęcia jak warsztaty pisania. Uwolnijmy swoją kreatywność i twórzmy opisy nie tylko nauczyciela, ale np. Świętego Mikołaja czy Papy Smerfa, piszmy podania o dodatkową dawkę optymizmu na co dzień lub ratunek z opresji, a na swoje urodziny zaprośmy Królową Elżbietę.

Po więcej pomysłów na tematy prac pisemnych odsyłam do „Książki nauczyciela” autorstwa Joanny Stanek z serii „Polski krok po kroku 1”.

Źródła:

Seretny, E. Lipińska „ABC metodyki nauczania języka polskiego jako obcego”, Kraków 2005.
E. Lipińska, „Pisanie – sprawność niezbędna w kształceniu językowym”, JOwS, 2016/02.

[http://jows.pl/artykuly/pisanie-%E2%80%93-sprawnosc-niezbedna-w-ksztalceniu-jezykowym]

Autor: Paulina Kuc

Dodał Paulina Kuc w dniu 23-07-2020 · Opublikowano w kategorii Dla nauczyciela języka polskiego
Udostępnij ten post
O małej pomocy dydaktycznej, która może uratować niejedną lekcję

W co powinien zainwestować lektor języka polskiego rozpoczynający swoją karierę? W zestaw podręczników? W duże segregatory, gdzie będzie przechowywał materiały? Read more

Po polsku od pierwszej lekcji? Tak, to możliwe!

Uczysz języka polskiego obcokrajowców? Ale znają już trochę polski, prawda? Nie? Uczysz od zera? To znaczy, że mówisz do nich Read more

Czego tu się bać? O Skypie w nauczaniu

Jak to jest z tym internetem? Większość z nas, nauczycieli, ma konto na Facebooku, niektórym Instagram, Twitter czy Snapchat również Read more

Dodaj komentarz: