Każdy kraj, a w nim region, niektóre miasta czy miasteczka mają swe unikalne specjały, czyli produkty wyjątkowe, które nieodłącznie kojarzą się z danym obszarem i przyczyniają do jego popularności. Taka też jest Polska ze swymi tradycyjnymi potrawami i lokalnymi przysmakami.
W tej nowej serii pokażemy Wam nasze polskie „must try”, czyli produkty, które należy poznać odwiedzając dane miejsce. Na pierwszy ogień idzie KRAKOWSKI OBWARZANEK, popularnie – choć błędnie(!), zwany preclem.
OBWARZANEK, cóż to takiego?
Okrągłe, rumiane, z makiem, z solą lub z sezamem na zawsze wpisały się w krajobraz ulic Krakowa. Małe wózki, obsługiwane przez jedną osobę i wypełnione obwarzankami cieszą się niesłabnącą popularnością wśród mieszkańców i turystów.
A czym są owe obwarzanki? Niczym innym jak lokalną formą pieczywa o średnicy kilkunastu centymetrów uformowaną w obręcz lub pierścień. Oryginalna nazwa związana jest z procesem ich produkcji, a dokładniej z obwarzaniem, czyli zanurzeniem ciasta we wrzącej wodzie.
Obwarzanek to także jeden z symboli Krakowa i od 2006 roku produkt o chronionym oznaczeniu geograficznym w Unii Europejskiej, co w praktyce oznacza, że pieczywo wykonane wg tej formy i receptury może być wytwarzane w granicach Krakowa oraz powiatu krakowskiego i wielickiego.
O krakowskich obwarzankach możemy powiedzieć jedno: są smaczne, kultowe, a ich krakowska tradycja jest bardzo rozległa (długa). Pierwsze zachowane wzmianki pochodzą z XIV wieku, o czym mają świadczyć rachunki z dworu Jadwigi i Władysława Jagiełłów. W średniowieczu wyłączne prawo do produkcji obwarzanków mieli piekarze krakowscy, a ich sprzedaż odbywała się w okresie wielkiego postu.
OBWARZANEK, gdzie go kupić?
Jeśli jeszcze nie próbowaliście naszego obwarzanka, najlepiej kupić go podczas miejskiego spaceru. Co ciekawe, 99% obwarzanków sprzedawanych jest na ulicach, a w naszym mieście jest blisko 180 wózków, czyli olbrzymia liczba szans na skosztowanie lokalnych smaków rodem ze średniowiecza. Z ciekawostek zdradzimy, że średnia dzienna produkcja obwarzanków sprzedawanych na rynku krakowskim w dni powszednie wynosi niemal 150 tysięcy sztuk!!!
Pamiętajcie jednak, że nie każda bułka w kształcie koła to obwarzanek, a ten autentyczny na odwrocie ma charakterystyczne podłużne ślady po pieczeniu na ruszcie. Podróbki, wytwarzane maszynowo na odwrocie mają małe kółeczka.
OBWARZANEK, gdzie go zrobić?
Odpowiedzią na to pytanie jest ŻYWE MUZEUM OBWARZANKA, czyli jedno z najmłodszych krakowskich muzeów, które zdecydowanie warto odwiedzić! To miejsce niezwykle pachnące i interaktywne, gdzie o nudzie możecie zapomnieć. Zobaczycie tam unikalny pokaz produkcji ciasta, zgłębicie historię wypieku, a co najważniejsze zrobicie własnego, wyjątkowego obwarzanka.
Dla gości z zagranicy przewidziane są również pokazy w języku angielskim, które odbywają się w każdą sobotę o godzinie 12.00. My jednak wierzymy w Wasze możliwości i sugerujemy oczywiście polskojęzyczną grupę 🙂
Więcej szczegółów o muzeum: www.muzeumobwarzanka.com
Przepis na domowe obwarzanki: www.muzeumobwarzanka.com/obwarzanek-krakowski/przepis-na-domowe-obwarzanki/
Autor: Iwona Huber
Dodaj komentarz:
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.