Nie wiem czy zauważyliście, ale tegoroczna zima „obeszła nas bokiem”. W większych miastach wspominamy tylko śnieżne epizody, a i temperatura był raczej dodatnia, co jeszcze kilkanaście lat temu wydawało się niemożliwe. W związku z tymi zawirowaniami pogody sięgnijmy do wiedzy ludowej i przekonajmy się, co może nas spotkać w kolejnych miesiącach, głównie zaś w marcu. Za inspirację posłużą nam przysłowia.
Powszechnie uważa się, że przysłowia są mądrością narodu, świadectwem jego obyczajów oraz wiedzy ludowej. Przysłowia wywodzą się z różnych dziedzin życia i kultury. Powstają anonimowo – jako zasada ogólna – i biorą swój początek z dawnych wierzeń, obyczajowości, zabobonów, obserwacji przyrodniczych, anegdot, praktyki różnych zawodów lub dowcipów. Ich cechą wspólną jest ich sens moralny – przysłowia są bowiem z zasady przestrogami, zakazami, nakazami i pouczeniami. Cechą przysłowia jest też jego powtarzalność. W polskich przysłowiach często odnajdujemy odbicie rolniczej kultury naszego kraju oraz ich związek z przyrodą i naturą.
Pierwszy zbiór przysłów polskich „Proverbiorum Polonicorum” skompilował, po łacinie i po polsku w 1618 r., Salomon Rysiński.
CYKL NATURY UKRYTY W PRZYSŁOWIACH
Należy pamiętać, że rytm życia dawnych mieszkańców Polski był zgodny z porami roku. Wierzenia ludowe dotyczące pogody, pór roku, świąt i poszczególnych miesięcy oparte często o wiedzę wynikającą z doświadczenia, zachowały się w wielu przysłowiach. Oto niektóre z nich:
- Późna zima długo trzyma
- Jedna jaskółka wiosny nie czyni
- Wiosna to panna, lato matka, jesień wdowa, zima macocha.
- Czerwiec mokry, zimny maj, gospodarzom pewny raj
- Jak w Wigilię z dachu ciecze, zima długo się przewlecze.
Co ciekawe, często przysłowia dotyczące pogody i pór roku wiążą się z osobami świętych, którzy tego dnia obchodzą swoje święto. Święci w przysłowiach funkcjonują jako symbole określonego czasu i ważnych dla zbiorowości wydarzeń, takich jak zbieranie plonów, święta kościelne, nadejście wiosny itd.
- Na świętego Grzegorza idą rzeki do morza (12 marca)
- Od świętej Anki zimne poranki (26 lipiec)
- Jaki dzień Bartłomieja, takiej jesieni nadzieja (24 sierpień)
- Gdy na św. Barbarę gęś chodzi po lodzie, to Boże Narodzenie będzie po wodzie (4 grudzień)
PRZYSŁOWIA ZWIĄZANE Z MARCEM
Także każdy z miesięcy doczekał się swoich prawd wyrażonych w miesiącach. Przeczytajcie, jakie niespodzianki mogą spotkać nas w marcu:
- „W marcu jak w garncu” – to najpopularniejsze marcowe przysłowie oznacza, że w marcu często możemy zaobserwować bardzo zmienną pogodę. Wszystko, jak w garnku, miesza się ze sobą – słońce, deszcz, śnieg, wiatr, a nawet burze.
- „W marcu, gdy są grzmoty, urośnie zboże ponad płoty” – to dające nadzieję przysłowie oznacza, że gdy w marcu występują burze, to w lecie rolnicy będą zadowoleni ze swoich plonów.
- „Czasami w marcu zetnie wodę w garncu” – to kolejne przysłowie z garnkiem oznacza, że czasami w marcu są bardzo niskie temperatury, często poniżej zera.
- „Marzec, co z deszczem chadza, mokry czerwiec sprowadza” – w tym przysłowiu ukryta jest zapowiedź czerwcowych opadów, jeśli w marcu często pada deszcz.
Do polskich przysłów jeszcze wrócimy w kolejnym wpisie, bowiem w swej ludowej mądrości są wyjątkowo cennym kluczem do rozumienia polskiej kultury. Tymczasem mamy nadzieję, że marzec przyniesie nam wszystkim wiele pięknych i słonecznych dni, a jeśli zdarzą się wśród nich i te deszczowe, i te pochmurne, to tylko dlatego, że wiosna zbliża się do nas wielkimi krokami ale…od czasu do czasu robi sobie przerwę w swojej wędrówce.
Autor: Iwona Huber
Dodaj komentarz:
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.