Skąd bierze się taka popularność biegania w ostatnim czasie?
Z jednej strony to sport i wysiłek fizyczny, który realnie wpływa na nasze zdrowie, kondycję i samopoczucie. Z drugiej, to nie tylko aktywność fizyczna, lecz spójna droga – pokonywanie własnych ograniczeń, budowa kondycji i nastawiania psychicznego.
Krok po kroku.
Bieganie to nie tylko wycisk, bo ten rodzaj treningu daje nam wyższe wartości. Uczy szacunku dla samego siebie, systematyczności, wiary we własne możliwości i pokazuje, jak bardzo procentują małe kroki i konsekwencja. Nie bez przyczyny mówi się, że biegacz to nie ten, kto szybko biega, lecz ten, kto nie ustaje w walce.
Każdy, kto choć raz skosztował biegania na dłużej, wie na czym polega ten rodzaj przyjemności – rozpoczynasz biec kolejny raz i czujesz, że jest lepiej niż było wcześniej. Że chcesz i możesz więcej.
Podobnie jest z nauką języka!
Na początku wygrywa ciekawość i pierwsze zauroczenie. Poznajesz przyjaciół z Polski, ktoś skradł Twoje serce, odwiedziłeś malowniczy zakątek naszego kraju i masz ochotę na więcej, rozpoczynasz nowy etap, jak praca czy studia, a może dopiero odkrywasz swoją tożsamość odwiedzając mieszkających w Polsce krewnych? Początków może być wiele i każdy z nich ma nieco inny charakter.
W dalszej kolejności pojawia się wysiłek, podtrzymywanie tego co idzie dobrze i przetrzymywanie trudniejszych momentów. Rozpoczynasz naukę. Z jednej strony doświadczasz uroku i piękna języka polskiego, z drugiej co krok potykasz się o zawiłą gramatykę, jeszcze dziwniejszą ortografię i piętrzącą się listę przedziwnych wyjątków.
Jednak, z każdym dniem treningu, pojawiają się małe sukcesy! Wpierw rozumiesz pojedyncze słowa, reagujesz na dźwięki i uliczne rozmowy, intuicyjnie umiesz zamówić żurek i pierogi, a z czasem nie masz problemów by samodzielnie kupić precla i życzyć sprzedawcy miłego dnia. Stopniowo pojawiają się osoby, spontaniczne rozmowy i pierwsze czytane artykuły! Świat „rozumienia” rozszerza się w myśl zasady, że każdy dzień przynosi nową lekcję. Dlatego biegniesz dalej. Dlatego po raz kolejny otwierasz książki. Dlatego mimo, że boli, podejmujesz wysiłek, gdyż przed tobą nieznany horyzont.
A jak połączyć te dwa treningi?
Jedna z teorii wyrabiania nawyków mówi, iż rzeczy nowe lub dodatkowe należy wprowadzać i praktykować „przy okazji” innych, już wdrożonych, na zasadzie łączonych pakietów. Wówczas nakłady czasowe są minimalne, a nasz mózg nie odbiera nowej czynności jako dodatkowego obciążenia. Dlatego, jeżeli regularnie biegasz, spróbuj wykorzystać ten czas na kreatywną naukę.
Sposobów jest kilka:
- podczas treningu słuchaj polskiej muzyki. I nasza rada: wybierz jedną piosenkę, przesłuchaj ją minimum 3 razy, a po powrocie do domu naucz się 5 wybranych z niej słów;
- biegnij, a Twój wysiłek niech urozmaica polski audiobook;
- przeglądnij Internet i znajdź przyjaznego Ci vlogera, wśród setek tego typu inicjatyw, z pewnością znajdzie się ktoś, kogo dobrze się słucha! Niech te wirtualne spotkania towarzyszą Ci w drodze na siłownię lub do miejsc, z których rozpoczynasz trening;
- wykorzystaj przerwy – podziel swój trening i podczas odpoczynku wyciągnij z kieszeni choćby jedną fiszkę. Przy następnej okazji dodaj kolejne słowo i sprawdź czy pamiętasz poprzednie.
Na koniec radzimy też, byś skutecznie wykorzystał przyjazne APKI. Dokładnie tak, jak w bieganiu używasz aplikacji, które rejestrują dane na temat treningu, tj. ilość przebiegniętych kilometrów, trudność i rodzaj trasy, ilość spalonych kalorii i tętno, tak samo zrób z językiem! Przeszukaj swój iPhone i odkryj jego potencjał. Do wyboru masz dziesiątki możliwości – naukę zwrotów i słów, edukacyjne gry i zabawy, zawsze gotowy Ci pomóc tłumacz czy podręczny słownik, quizy tematyczne, a nade wszystko polskie radio, które w każdym języku jest niezawodnym językowym przyjacielem!
Zatem niech jesień skutecznie Was motywuje, by biec za swoim językiem! Trzymamy mocno kciuki!
Autor: Iwona Huber
Dodaj komentarz:
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.