Święta Bożego Narodzenia w każdym zakątku świata oznaczają jedno: MIŁOŚĆ i ŻYCZLIWOŚĆ. Ten wyjątkowy czas, to okazja do wspólnego świętowania i chwil beztroski spędzanych w gronie najbliższych. Jak dobrze już wiecie, Polska jest krajem wyjątkowo rodzinnym, dlatego poprzez ten wpis zapraszamy Was do polskich domów, tak by zrozumieć i pokochać nasze rodzime zwyczaje i tradycje. A uwierzcie, mamy się czym podzielić 🙂 Skoro więc mamy, opowiemy Wam o jedynym wieczorze w roku, który nie do końca wpisuje się w tradycję wszystkich krajów, a dla nas jest najbardziej wyjątkowym wieczorem ze wszystkich…
Czasem, o którym mowa jest WIGILIA BOŻEGO NARODZENIA obchodzona 24 grudnia. Ten szczególny wieczór Polacy celebrują w sposób niezwykle uroczysty, co może nieco dziwić, zwłaszcza osoby z krajów anglosaskich. Wigilia, jest niczym innym jak rodzinną kolacją, w gronie najbliższych i przyjaciół, przebiegającą według określonego rytuału, do której przygotowania zajmują cały dzień. Według zwyczaju jest także pierwszym większym posiłkiem, poprzedzanym przez post. Zgodnie z tradycją, celebracja powinna rozpocząć się o zmroku, gdy na niebie pojawi się pierwsza gwiazda, upamiętniająca Gwiazdę Betlejemską. Gdy emocje związane z obserwacja nieba powoli opadną, w zgodzie z przepięknym rytuałem zgromadzeni przy stole przełamują się opłatkiem. Ten niezwykły gest wyraża naszą bliskość i jest szansą na krótkie, indywidualne spotkanie połączone ze składaniem życzeń. Pierwsze wzmianki o łamaniu się opłatkiem w Polsce pochodzą z końca XVIII wieku, zaś sama tradycja znana jest też na Słowacji, Litwie, Białorusi, Ukrainie, Czechach czy we Włoszech.
Kolejnym zwyczajem związanym z wieczerzą[1] jest przygotowanie dodatkowego miejsca przy stole, które pozostaje puste. Jest to wyjątkowy znak pamięci o wszystkich tych, którzy odeszli, bliskich i znajomych, którzy przebywają daleko od domu, a także wszystkich biednych i samotnych, których jesteśmy w stanie przyjąć w postaci niespodziewanego gościa. Według innej tradycji, pod obrusem okrywającym świąteczny stół powinna znaleźć się garstka siana, która symbolizuje ubóstwo Świętej Rodziny i upamiętnia fakt narodzin Jezusa w grocie.
Co zaś jemy w ten piękny świąteczny wieczór? Do najbardziej popularnych potraw, różniących się w zależności od regionu, należą: zupa rybna, barszcz czerwony z uszkami, zupa grzybowa, kapusta z grzybami, kompot z suszonych owoców, karp, słodka kutia[1], sałatka jarzynowa i…przeróżne słodkości. Zgodnie z tradycją na wigilijnym stole musi pojawić się 12 postnych dań, na pamiątkę 12 apostołów lub 12 pokoleń Izraela, i wszyscy członkowie rodziny muszą skosztować każdego z nich.
Zapytać możecie, dlaczego takie akurat smaki towarzyszą nam tego wieczoru? Wszystkie wymienione potrawy mają swoją symbolikę. W przeszłości ryby były znakiem pierwszych chrześcijan, w dniu dzisiejszym przypominają o chrzcie i nieśmiertelności wiary. Kapusta miała odrodzić po zimie życiodajną moc, a połączona z grochem miała zapewnić urodzaj. Mak był symbolem płodności, a grzyby nawiązywały do świata zmarłych. Uzupełnieniem smaków były słodycze z miodu, przypraw korzennych i bakalii będące znakiem dającego życie pożywienia.
Po tej niezwykłej kolacji w polskich domach następuje przyjemny i wyczekiwany moment rozdawania prezentów. Mali i duzi, wspólnie gromadzą się przy choince i z wypiekami na twarzach sprawdzają, jaki to dary przyniósł im Aniołek, Jezusek czy Gwiazdka. Po tym sympatycznym przerywniku kontynuujemy świętowanie śpiewając kolędy, rozmawiając i wspominając dobre chwile. Tradycję śpiewania kolęd do Polski prawdopodobnie przynieśli franciszkanie, którym zawdzięczamy też zwyczaj budowania wigilijnych szopek.
Na Podlasiu, do dziś pielęgnowany jest piękny zwyczaj związany z resztkami wieczerzy przeznaczonymi dla zmarłych. Według tradycji, to, czego nie zjedzono podczas wigilii, pozostawiano przy piecu, przed którym stawiano ławkę posypaną piaskiem lub popiołem. Następnego dnia, na podstawie śladów, rodzina stara się orzec, który krewny odwiedził ich tej nocy.
Z wigilijną nocą związane są i zwierzęta, które były podstawowym towarzystwem dla Marii i Józefa. Wielu ludzi wierzy, że w noc wigilijną o północy zwierzęta mówią ludzkim głosem. Część z nas czeka do 24:00 i nasłuchuje, zastanawiając się, co takiego może powiedzieć nasz pupil.
Ostatnim i kluczowym punktem wigilijnych tradycji jest piękna i uroczysta Msza odprawiana w nocy z 24 na 25 grudnia, zwana Pasterką. Celebrowana o północy, ma przypominać o miłości Boga, która rozlewa się na wszystkich ludzi. Jej nazwa odwołuje się do pasterzy, którzy jako pierwsi nawiedzili nowonarodzonego Jezusa i Jego Rodziców.
***
Mamy nadzieję, że urok i czar naszych zwyczajów pomogą Wam lepiej zrozumieć mistykę Świąt Bożego Narodzenia. W tym wyjątkowym czasie życzymy Wam serc napełnionych pokojem, miłością i anielską muzyką!
[1] kutia – tradycyjna potrawa ukraińskiej, białoruskiej, litewskiej i dawniej polskiej kuchni
kresowej. Zwyczajowo robiona jest z obtłuczonej pszenicy, ziaren maku, słodu lub miodu, i bakalii: różnorakich orzechów, rodzynek i innych dodatków.
[1] wieczerza = kolacja
Autor: Iwona Huber
Dodaj komentarz:
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.