HISTORIA PISANA SOLĄ, CZYLI O TYM, DLACZEGO WARTO ODWIEDZIĆ KOPALNIĘ W WIELICZCE?

Jak dobrze rozpocząć opowieść o jednej z najciekawszych atrakcji naszego kraju? Może tradycyjnie od dobrze znanych słów: dawno dawno temu, w epoce środkowego neolitu rozpoczęło się eksploatowanie źródeł solankowych na terenach obecnej Bochni i Wieliczki. Oznacza to w praktyce, iż ludność tych ziem, obok rolnictwa i hodowli zajmowała się produkcją soli…

Odwiedzając Kraków, koniecznie zaplanujcie wizytę w pobliskiej Wieliczce, która jest małym lecz urokliwym miasteczkiem. Najważniejszą jej chlubą i wizytówką jest Kopalnia Soli, która stanowi niesamowity labirynt podziemnych korytarzy o długości ponad 300 km, będących pozostałością po 700-letniej eksploatacji na tym obszarze. Jako wyjątkowy i unikalny zabytek kultury materialnej Kopalnia Soli została wpisana na Światową Listę Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego Unesco, jako jeden z pierwszych obiektów w 1978 roku.

3 TRASY

Kopalnia jest unikatowym obiektem górniczym oraz jednym z największych i najstarszych zakładów przemysłowych w Europie, czynnym nieprzerwanie od średniowiecza do końca XX wieku. Choć dziś w Wieliczce nie wydobywa się już soli, niemniej solne miasto tętni życiem. W głębi ziemi czeka wiele atrakcji, a zwiedzanie Kopalni można zaplanować na kilka sposobów wybierając jedną z trzech tras:

– najpopularniejszą Trasę Turystyczną;

– bardziej ekstremalną Trasę Górniczą;

trasę na dzieci.

CZEGO SIĘ SPODZIEWAĆ?

Historia soli spleciona jest z historią ludzkości. Wydobywanie soli było jednym z filarów polskiej gospodarki doby średniowiecza i jednym z najcelniejszych dóbr narodowych kraju. Nie bez przyczyny złoża soli nazwano w przeszłości „białym złotem”, bowiem zdarzało się, że za jedną jej beczkę można było kupić całą wieś. Sól służyła do konserwacji ryb i mięsa, a handel nią miał znaczenie międzynarodowe.

Pierwszą rzeczą, której możecie się spodziewać podczas podziemnej wizyty to poznanie historii tego szlachetnego kruszcu i cudownego, wilgotnego zapachu, którym nasączone są podziemne korytarze. Wędrówka po Kopalni rozpocznie się przy Szybie Daniłowicza. W tym miejscu na grupę turystów oczekuje przewodnik, który w czasie oprowadzania opowiada turystom o tajemnicach i niezwykłych dziejach Kopalni i górników.

Kolejną rzeczą, na która możecie liczyć to podróż po imponujących śladach pracy i obecności górników, których efektem są olbrzymie komory solne, drewniane konstrukcje, maszyny i narzędzia górnicze. Poznacie także historię dzielnych i ciężko pracujących w kopalni zwierząt oraz losy setek tysięcy ludzi, którzy spędzili pod ziemią swe najlepsze lata.

Po trzecie możecie spodziewać się prawdziwej kulturalnej uczty – dla oka i ucha. Podczas spaceru zawitacie do fascynujących, podziemnych kaplic (najznakomitsza – Kaplica św. Kingi, najstarsza – Kaplica św. Antoniego czy Kaplica św. Krzyża), zobaczycie niesamowite jezioro solankowe o głębokości ok. 9 metrów w komorze Erazma Barącza czy zamyślicie się nad muzyką Chopina słuchaną w komorze Weimar. Jak podaje strona Kopalni, „w taki oto sposób wieliccy górnicy uhonorowali jednego z największych polskich kompozytorów. Nie wykuli mu w soli pomnika, lecz pozwolili, by jego muzykę słyszeli goście, którzy przybywają do zabytkowych głębi z całego świata”. Tam też w słonej wodzie przegląda się postać Skarbnika wyrzeźbionego w soli przez Stanisława Anioła, który  reprezentował podziemną Wieliczkę na EXPO w Hanowerze (2000).

Kopalnia zaskakuje też pięknie zdobionymi komnatami (na szczególną uwagę zasługuje Komnata Kopernika oraz Komnata Piłsudskiego), interesująca jest także wystawa dotycząca rozwoju technik stosowanych w kopalnictwie soli od czasów Średniowiecza.

PODZIEMNA ŚWIĄTYNIA ŚWIĘTEJ KINGII

Jednym z najbardziej popularnych i najpiękniejszych fragmentem Kopalni jest ogromna kaplica Św. Kingi. Jej piękno jest imponujące! Położona 101 metrów pod ziemią wciąż przyciąga i zachwyca odwiedzających. Posadzka świątyni jest wyrzeźbiona w jednolitej solnej bryle, a całość zdobią olbrzymie żyrandole sporządzone z solnych kryształów. Nie bez powodu miejsce to górnicy nazywają swą „perłą” i powodem do największej dumy. Podziemna świątynia jest także niesamowitą galerią sztuki wypełnioną dziełami stworzonymi przez utalentowanych górników-rzeźbiarzy. Głównymi zaangażowanymi byli Antoni Wyrodek oraz bracia Józef i Tomasz Markowscy. Na uwagę zasługują także genialne, solne płaskorzeźby ilustrujące wydarzenia z kart Nowego Testamentu (m.in. Ucieczka do Egiptu, Dwunastoletni Chrystus nauczający w świątyni, Ostatnia Wieczerza) i bożonarodzeniowa szopka. Dodatkowo od 1999 roku w kaplicy znajduje się pomnik Ojca Świętego, Jana Pawła II, wykonany przez Stanisława Anioła i jego pomocników. Ta figura to jedyny na świecie przykład solnej rzeźby papieża.

Kaplica św. Kingi jest otwarta dla wiernych i zaprasza na niedzielną mszę przy relikwiach świętej. Odbywają się tam również koncerty, wystawy oraz uroczystości ślubne czy państwowe.

Odwiedzając kopalnię weźcie ze sobą cieplejszy strój, temperatura pod ziemią to około 15 stopni Celsjusza. O ile to możliwe, z wyprzedzeniem zadbajcie o bilety, by uniknąć długich, nieuniknionych kolejek. Z Krakowa pod samą Kopalnię zawiezie Was autobus 304.                             I pamiętajcie…ta wizyta wiele w Was zmieni, a potem z dużo większym sentymentem i uznaniem spojrzycie na każdą solniczkę 🙂

Przepiękny film promujący Kopalnię możecie zobaczyć tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=OAKqA5wsXWI

Autor: Iwona Huber

Dodał epolish w dniu 16-09-2019 · Opublikowano w kategorii O Polsce
Udostępnij ten post
Światowa kuchnia polska

W kuchni każdego kraju znaleźć można potrawy, których nazwy są kontrowersyjne, dziwne i często nieadekwatne do samych potraw. Takie też Read more

Krótka historia najsłynniejszego polskiego chrząszcza

Każdy Polak, już od najmłodszych lat, z dumą recytuje pierwszy wers wiersza Jana Brzechwy pt. Chrząszcz. Ponoć ten zabawny utwór Read more

Kto Ty jesteś? Polak mały. Jaki znak Twój? Orzeł biały. A może lew biały? Część 1

No właśnie, skąd wziął się Orzeł biały? Czy to na pewno orzeł? I dlaczego tak niewiele zabrakło, aby to lew Read more

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *