„Trzej królowie jadą, złoto, mirrę kładą…
Hej kolęda, kolęda!”
Jak głosi piękna polska pastorałka, postacie monarchów zmierzających do żłóbka Jezusa i odbyta przez nich droga pod przewodnictwem betlejemskiej gwiazdy, są ważnym elementem tradycji chrześcijańskiej. Na tyle ważnym, że doczekali się swojego święta, a Polacy dnia wolnego od pracy. Obchodzona 6 stycznia uroczystość Trzech Magów, potocznie zwana Świętem Trzech Króli, nawiązuje do biblijnego przekazu, według którego mędrcy ze Wschodu udali się do Betlejem, by oddać cześć narodzonemu Jezusowi.
Tak naprawdę nie wiemy, ilu przybyszów odwiedziło ubogą grotę ze Świętą Rodziną, jednak w tej niecodziennej wizycie, to nie liczba postaci jest istotna, lecz ich symbolika i determinacja. Zgodnie z tradycją uosabiają oni różne zakątki ziemi, wszystkie nacje, języki i pokolenia. Słowem – całą ludzkość. W ikonografii przedstawiani są jako trójka reprezentująca zupełnie odmienne stany: jeden jest młody, drugi stary, a trzeci ciemnoskóry. W ten sposób zaakcentowana została wielka ranga Objawienia Pańskiego (epifanii), które odbywa się ponad wszelkimi podziałami, a dotyczy przede wszystkim ludzkich serc. Nie baz znaczenia są też dary, które ze sobą przynieśli, czyli złoto, kadzidło i mirra, należące na Wschodzie, a zwłaszcza w Arabii, do typowych podarunków tamtego okresu.
C + M + B 2018
Odwiedzając swych polskich przyjaciół, na niektórych drzwiach wejściowych możecie spotkać zapisany kredą ciąg liter zakończony bieżącym rokiem. Skrót ten, kreślony właśnie 6 stycznia, jest rozwinięciem treści „Christus Mansionem Benedicat”, co oznacza prośbę „Niech Chrystus błogosławi ten dom”. W średniowieczu, kiedy pojawiła się legenda o trzech królach, która w kolejnych wiekach zyskała dużą popularność, ludzie zaczęli utożsamiać owe „C M B” z inicjałami imion trzech mędrców – Kacpra, Melchiora i Baltazara, stąd do dziś można spotkać i taki, choć błędny napis – K+M+B.
Z dniem Trzech Króli wiążą się także rozmaite zwyczaje – m.in. poświęcenie złota, kadzidła i kredy. Po powrocie z kościoła kadzidłem, którym pierwotnie była żywica z jałowca, okadzano domy i obejścia, by uchronić je i ich mieszkańców przed chorobą lub nieszczęściem. Natomiast kredą, jak wspomniano powyżej, oznacza się drzwi mieszkań. Innym zwyczajem jest pieczone na 6 stycznia tzw. ciasto Trzech Króli lub po prostu ciasto z migdałem. Szczęśliwiec, który znajdzie migdał w swoim kawałku mianowany jest migdałowym królem i często w splendorze tego tytułu chodzi aż do końca karnawału!
Poniżej polecamy dobry i sprawdzony przepis, gdyby ktoś z Was miał ochotę na wyczyn kulinarny: https://madameedith.com/przepis/ciasto-trzech-kroli-galette-des-rois/
W wielu miastach w Polsce, m.in. w Krakowie, Warszawie czy Poznaniu, dzień Objawienia Pańskiego świętowany jest także przez Orszak Trzech Króli, czyli uliczny korowód, połączony ze wspólnym kolędowaniem wszystkich mieszkańców. Koniecznie sprawdźcie, jakie trasy zaplanowano w sobotę w Krakowie, gdyż radości i atrakcji z pewnością nie zabraknie!
Szczegóły znajdziecie tutaj: http://karnet.krakow.pl/24907-krakow-orszak-trzech-kroli-2018
***
Warto też wykorzystać ten dzień i pomyśleć o prywatnych betlejemskich gwiazdach, które prowadzą Was przez życie i każą ruszać, ku nowym wyzwaniom i projektom. Oby każdy z Was w Nowym Roku miał siłę, jak owi mędrcy, wyruszyć ku temu, co naprawdę ważne.
Autor: Iwona Huber
Dodaj komentarz:
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.