{blog} POLSKI krok po kroku: e-polish.eu

8 stycznia 2020

Nowe początki

W poczekalni jest ciemno. Na krzesełku obok mnie siedzi starsza pani w niebiesko-szarej chustce na głowie. Kaszle. W kącie stoi niewielka choinka przybrana ozdobami z kolorowego papieru. Cóż, na oddziale onkologii też się obchodzi Boże Narodzenie. Mężczyzna czytający gazetę dyskretnie ociera łzę z policzka. Odwracam głowę. Wiem, że nie powinnam patrzeć. Cóż, jest wiele rzeczy, których nie powinno się robić. Nikt mi jednak nie powiedział, jak zachowywać się w takich okolicznościach. Co wypada, gdy siedzi się w poczekalni pełnej nieuleczalnie chorych osób?

Nowe początki

czytaj wpis

liczba wyświetleń: 471

3 stycznia 2020

HEJ KOLĘDA, KOLĘDA, HEJ KOLĘDY TO CZAS! czyli śpiewajmy na całe gardło

Wraz ze Świętami Bożego Narodzenia rozpoczęliśmy w Polsce radosny okres kolędowania, który potrwa aż do 2 lutego (Święto Ofiarowania Pańskiego).

Historia śpiewania pieśni bożonarodzeniowych, jest bardzo długa, a okazji ku temu w grudniu i styczniu nie brakuje – począwszy od kolęd śpiewanych przy świątecznym stole, w gronie rodziny i przyjaciół, przez pieśni śpiewane w kościołach, aż po dziesiątki koncertów i zimowych wydarzeń. Jednym słowem kochamy kolędy, a ich wymowne teksty i charakter sprawiają, że każdy Polak odkrywa w sobie skrywaną niekiedy wrażliwość.

HEJ KOLĘDA, KOLĘDA, HEJ KOLĘDY TO CZAS! czyli śpiewajmy na całe gardło

czytaj wpis

liczba wyświetleń: 2 160

16 grudnia 2019

„PÓJDŹMY WSZYSCY DO STAJENKI”, czyli o tradycji polskich i krakowskich szopek

Święta Bożego Narodzenia to czas nadziei, bliskości i świętowania w gronie najbliższych. To rodzinne spotkania, najpiękniej ubrane ulice, pachnące choinki, grudniowe jarmarki z rękodziełem i regionalnymi przysmakami, radośnie śpiewane kolędy i najważniejsze – bogate i wciąż żywe tradycje i rytuały.

Dzisiejszy wpis poświęcimy niezwykłej tradycji szopek polskich, wśród których najbardziej znane są tzw. szopki krakowskie. Zatem „pójdźmy wszyscy do stajenki”…

„PÓJDŹMY WSZYSCY DO STAJENKI”, czyli o tradycji polskich i krakowskich szopek

czytaj wpis

liczba wyświetleń: 1 340

6 grudnia 2019

Kochany Panie Mikołaju! Kilka pomysłów na fajną lekcję mikołajkową

Przedświąteczny czas jest bardzo dobrym momentem w trakcie kursu językowego, kiedy możemy pozwolić sobie na odrobinę luzu i wprowadzić na nasze lekcje szczyptę magii. Nic i nikt nie nadaje się do tego tak dobrze jak postać świętego Mikołaja, który chyba każdemu kojarzy się z dzieciństwem i automatycznie wywołuje uśmiech na twarzy. Mikołaja nie trzeba nikomu przedstawiać – wystarczy „zaprosić” go na zajęcia, a jego wizerunek, historię i niezwykłe zdolności wykorzystać do nauki języka.

Czego może nauczyć nas Mikołaj? Poniżej znajdziecie kilka propozycji do wykorzystania w zależności od poziomu Waszych uczniów.

Kochany Panie Mikołaju! Kilka pomysłów na fajną lekcję mikołajkową

czytaj wpis

liczba wyświetleń: 8 910

21 listopada 2019

WARSZAWSKA SYRENKA – symbole polskich miast cz. 2

W naszych artykułach zdecydowanie to Kraków cieszy się największą popularnością, jednak wszystkie polskie miasta mają swoje czary, najpiękniejsze zakątki, niesamowite postacie i wielkie symbole. Ten wpis poświęcamy Warszawskiej Syrence, która od wieków wzbudza fascynację turystów, miejscowych i wielu artystów.

WARSZAWSKA SYRENKA – symbole polskich miast cz. 2

czytaj wpis

liczba wyświetleń: 6 091

19 listopada 2019

Wjazd czy wyjazd? Ciąg dalszy pomysłów na czasowniki ruchu

Nasi uczniowie potrafią już opowiedzieć o tym, że weszli do sklepu, przeszli przez alejkę ze słodyczami, podeszli do półki z mleczną czekoladą i wyszli z budynku z workiem pełnym łakoci. Nie umieją jednak opowiedzieć nam o wakacyjnej podróży po Europie, a nawet o lokalnych przygodach z poszukiwaniem miejsca parkingowego w centrum miasta. Przyszedł więc czas na opanowanie form związanych z transportem kołowym, który okazuje się być dobrym pomostem prowadzącym do innych czasowników ruchu, przy użyciu których możemy latać, lecieć, pływać i płynąć.

Wjazd czy wyjazd? Ciąg dalszy pomysłów na czasowniki ruchu

czytaj wpis

liczba wyświetleń: 2 024

7 listopada 2019

ZADUSZKOWA HISTORIA O PSIE DŻOKU I WIELKIEJ PRZYJAŹNI

Już niedługo dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki – wyjątkowy czas, gdy wspominamy tych którzy odeszli. Zazwyczaj te listopadowe dni są okazją do wyciszenia, osobistych rozmyślań, rozmów i rodzinnych spotkań nad grobami bliskich. Jednym słowem pielęgnujemy pamięć, o tych, których fizycznie już z nami nie ma. Pomyślałam, że to właściwa chwila, by opowiedzieć Wam jedną z bardziej wzruszających Krakowskich historii, która przekazywana z ust do ust stała się poniekąd naszą współczesną legendą.

ZADUSZKOWA HISTORIA O PSIE DŻOKU I WIELKIEJ PRZYJAŹNI

czytaj wpis

liczba wyświetleń: 1 723

2 listopada 2019

Uwaga! Problem! O sytuacjach awaryjnych na lekcji polskiego

My – nauczyciele lubimy planować. Tworzymy plany pracy na cały rok szkolny, ale planujemy również semestr, konkretne jednostki tematyczne, pojedyncze lekcje, a nawet zadania w obrębie danej fazy zajęć. Dodaje nam to pewności siebie i ustawia na horyzoncie cel, do którego dążymy. Nie wszystko jednak da się przewidzieć. A to zepsuje się sprzęt do odtwarzania plików audio, a to uczniowie na lekcji o ósmej rano przysypiają i nijak nie przyswoją nowej formy gramatycznej, czasami usłyszymy pytanie, na które nie znamy odpowiedzi… Jak wtedy nie wpaść w panikę? Poniżej znajdziecie kilka przykładów trudnych sytuacji, jakie mogą nas spotkać na lekcji wraz ze sposobami na to, jak zachować zimną krew.

Uwaga! Problem! O sytuacjach awaryjnych na lekcji polskiego

czytaj wpis

liczba wyświetleń: 833

2 listopada 2019

Parę słów o mojej mamie

Miałam 45 lat, gdy moja mama zachorowała na Alzheimera. Z początku nikt niczego nie zauważył – owszem, gubiła klucze, myliła imiona wnuków, zapominała odpisać na maila. Potem zaczęła zapominać słów. Najpierw tych bardziej wyszukanych, mówiła dobry zamiast przepyszny, inny zamiast wyjątkowy. To też nie dziwiło specjalnie, pochodziła z prostej, imigranckiej rodziny i nigdy nie miała talentu do języków. Do lekarza zaprowadziliśmy ją po tym, jak wyszła rano do sklepu i nie wróciła. Znaleźliśmy ją pod wieczór – ja ją znalazłam. Siedziała na ławce pod sklepem i trzęsła się z zimna. Gdy mnie zobaczyła, po policzku spłynęła jej mała łezka. Żadna z nas nic nie powiedziała, wzięłam ją pod rękę i zaprowadziłam do mieszkania. Następnego dnia poszła do lekarza.

Parę słów o mojej mamie

czytaj wpis

liczba wyświetleń: 1 553

15 października 2019

Dwa tysiące pierwszy czy dwutysięczny pierwszy?

Na liście błędów najczęściej popełnianych przez Polaków, obok „włanczać” w miejsce włączać, „wziąść” zamiast wziąć i kupować zastępowanym przez niepoprawne „kupywać”, znajdują się często nieprawidłowo podawane daty. Problem stanowią zarówno daty dzienne, jak i roczne. W tarapaty wpędza nie tylko sposób, w jaki je odczytujemy, ale też ich poprawny zapis, który w języku polskim może różnić się od zasad obowiązujących w innych językach. Która z form podanych w tytule jest poprawna? Jeśli macie wątpliwości, zapraszam do lektury!

Dwa tysiące pierwszy czy dwutysięczny pierwszy?

czytaj wpis

liczba wyświetleń: 28 603